Lilith

Pseudonim: Lamia, Lilitu, Lilia. Generalnie wszelkie imiona, po którymi wystepuje w kulturze. ''Wśród ludzi'' używa imienia Lilyanne.
Rasa: Demon.
Data urodzenia: Podajcie mi dokładną datę powstania ogrodu Eden, a odpowiem Wam na to pytanie chociaz w przybliżeniu.
Miejsce urodzenia: Nieznane. Prawdopodobnie nie powinno mówić o miejscu urodzenia, w przypadku osoby, która najwyraźniej istniała od zawsze.
Wiek: Nie do ogarnięcia przez ludzki rozum.
Miejsce zamieszkania: Pałac w piekle.

Wygląd: Włosy długie, kruczoczarne, opadające mękkimi falami na ramiona. Lśnią demonicznym, niesamowitym blaskiem, bynajmniej nie przypominającym tego, który możemy obserwować w reklamach szamponów i farb do włosów. Oczy prawie całkowicie czarne, błyszczące, żarzące się. Gdy w nie spojrzysz, strach ściska Ci serce, masz ochotę uciekac, uciekać jak najdalej. Spojrzenie Lilith jest bowiem przenikliwie, przeszywające do szpiku kości, wręcz miażdżące, a przy tym niebywale zimne. Jakby nie miała w sobie ani krztyny ludzkich uczuć. Z pewnością w istocie tak jest. Z oczami i włosami kontrastuje silnie blada niczym u wampirów skóra. Kontrast ten sprawia, iż kobieta wygląda jeszcze bardziej niezwykle, nie można nie dostrzec jej w tłumie. Bardzo wysoka, o pełnej wyniosłości i władczości postawie, góruje nad zwyczajnymi śmiertelnikami. Patrzy na nich z góry, z wyższością. Z kobiety tej bowiem bije niezwykła władza i autorytet. Wręcz nie można się temu oprzeć. Figura szczupła, a jednocześnie silna. Mimo niewątpliwego wdzięku, Lilith nie posiada w sobie ani krztyny delikatnego, zwiewnego motyla. Uśmiech chłodny, przerażający. Niewątpliwie iście demoniczny, sprawiający, iż wrogowie kobiety mają ochotę ukryć się pod ziemią, po prostu zniknąć. Niejednokrotnie widac w nim przepełniony zimnem tryumf i czystą satysfakcję. Nastają jednak także takie momenty, gdy Lilith uśmiecha się słodko, uroczo, kusząco. Osoby które ją znają wiedzą, iż jest to swoisty sposób manipulacji nad ludźmi. Przez uśmiech ten przebija powiem silna, nieoadparta ironia. Szyderstwo z marnego rodzaju ludzkiego, z najsłabszych demonów, ze świętoszkowatych aniołów... Z opanowanych żadzą krwi, namiętnością zabijania wampirów.
Gdy tylko ta piękna, ciemnowłosa kobieta pojawia się w pobliżu, do miejsca jej pobytu wkrada się również mrok. Niesamowita atmosfera, gęsta od zła, silnego, erotycznego napięcia, strachu i władzy. Osobowość demonicy jest bowiem niesamowicie silna, nie musisz na nią patrzeć, by ją dostrzec. Ty to po prostu czujesz.
Wygląd kobiety podkreślają jej piękne, piekielne suknie. Czarne, czerwone, granatowe. Z olbrzymi dekoltami podkreślającymi ładne piersi ciemnowłosej, niemożliwie szerokimi, pięknie ozdobionymi spódnicami, które szeleszczą przy każdym ruchu. Do tego niesamowicie wąska talia, bufiaste rękawi i najcudowniejsza biżuteria ze złota, srebra i drogich kamieni, z których każdy sam w sobie jest dziełem sztuki. Wszystko to podkreśla nie tylko urodę Lilith, ale także jej władzę. Gdy jednak kobieta pragnie wtopić się w tłum, zakłada najcześciej czarny, nie rzucający się w oczy płaszcza z kapturem. Wtedy widać tylko jej spojrzenie. Spojrzenie przepelnione nienawiścią i złem.

Charakter: Lilith, demoniczna królowa piekieł, to przede wszystkim bezwzgędna despotka. Uwielbia dyrygować, wydawać rozkazy, dyktować warunki. Uznaje się za bóstwo, jednak bóstwo skrajnie złe. Biada tym, którzy nie wypełnią jej woli! Za władczością i despotyzmem idzie niewątpliwy autorytet kobiety. Nie jest to może istota szczególnie szlachetna, ba, wręcz odwrotnie, jednakże ma w sobie coś, co sprawia, iż różne istoty wypełniają jej rozkazy w mgnieniu oka, nie mogą się jej oprzec. Ponadto to silna osobowość, która nigdy się nie łamie. Jej siła tkwi bowiem w źle, które reprezentuje, lecz także w pewnych zasadach, którym jest wierna. Nie myślicie chyba przecież, że brunetka to pierwsza, lepsza, prymitywna demonica, która śmieje się dziko, gdy może zamienić kogoś w kupkę popiołu? Jeżeli tak, mylicie się. Lilith ma klasę, zasady i swego rodzaju honor. No i nie da się ukryć, iż brak jej prymitywności wynika także z wyrachowania, które ją charakteryzuje. Demonica jest także bezwzględna. Niesamowicie bezwzględna. Gdy coś jej się nie spodoba, nie przebiera w środkach, ale tak jak wspominałam, robi to z pewną klasą. Czarnowłosa jest także osobą niebywale zimną, jak na jedna z największych demonic w historii przystało. Chłód okazuje także swoim demonicznym dzieciom, chociaż na swój sposób okazuje im troskę. Jest to jednak sposób bardzo specyficzny, gdyż kobieta trzyma swoich potomków twardą ręką.
Lilith to osoba inteligentna. Rozsądna, odpowiedzialna, świetny strateg, niezła dyplomatka. Uwodzicielka, której niewiele kobiet potrafi dorównać. Nieco sarkastyczna i raczej opanowana, potrafi czasem wpaść w okropny gniew... A lepiej, żebyście nie widzieli gniewu Lilith.

Rodzina:

Christina Stege - najmłodsza córka Lilith. Z wyglądu od matki różni ją tylko fakt, iż ma bardzo ciemną karnację i nie posiada takiej władczości w postawie. Jeden element wyglądu obu kobiet jest jednak identyczny - przerażające, błyszczące oczy. Christie jest owocem miłości Lilith i człowieka. Tak to wygląda w teorii, bowiem w praktyce owszem, Lilith na swój sposób Christiana Stege'a lubiła, jednak nie kochała. Posłużył jej tylko jako narzędzie do wydania na świat dziecka. Dziecka, które odziedziczyło cechy skrajnie demonicznej matki i skrajnie ludzkiego człowieka. Demonica od czasu do czasu dziecko odwiedza, ''szkoląc' ją, by kiedyś potrafiła... no, o tym co ma potrafić powiem kiedyś.
Ponadto do rodziny Lilith można wliczyć większość demonów, jakie kiedykolwiek istniały.

Historia:
Nie wyłoniła się z morskiej piany, jak Afrodyta, nie wyskoczyła z głowy swego boskiego ojca niczym Atena. Nie została ulepiona z gliny jak chrześcijańska wizja człowieka. Nie jest także wytworem ludzkiej wyobraźni, jak wiele różnorakich bóstw. Lilith po prostu zawsze była. Nie jest co prawda legendarną pierwszą żoną Adama, bowiem sytuacja opisana w Biblii nigdy tak naprawdę nie miała miejsca, jednak niewątpliwie w owej legendzie jest ziarnko prawdy, bowiem ta demoniczna królowa nienawidzi ludzi, a zwłaszcza ludzkich kobiet.
Jest królową piekieł. I nieważne, że nie jest małżonką Lucyfera, władcy Inferno. Nie wiadomo, jakie łączy ich pokrewieństwo. Oboje są istotami wiecznymi? Lilith jest jego matką? A może córką? Siostrą, dawną kochanką? To nie istotne, bowiem Lilith, jako matka większości istot ponadnaturalnych na tym świecie Lucyfera po prostu nienawidzi. Łączy ich co prawda chłodna tolerancja, demoniczna przyjaźń, wzajemna pomoc. Lecz prawda jest taka, że Lilith, jako niekwestiowana królowa piekieł i pierwsza z demonic pragnie władzy. Owszem, rządzi sporą grupą swoich niewolników i podwładnych, mieszka w tym niesamowitym, piekielnym pałacu, lecz to nadal za mało. Wie, że jej władza nie będzie pełna, dopóki nie zdetronizuje Lucyfera. I do tego za wszelką cenę daży. Oczywiście, on nie zdaje sobie z tego sprawy...
Jaki Lilith ma związek z Fogbell? Poza tym, iż wiele lat temu to własnie tu otworzyło się piekło, i tu mieszkają córki jej największego wroga, przebywa tu córka demonicznej królowej - Christina Stege. Jest to najmłodsze dziecko ciemnowłosej, jej córka, niewolnica i uczennica. Kobieta często odwiedza tę dziewczynę, daje jej wskazówki odnośnie demonicznej egzystencji. Jednoczesnie, nienawidzi macochy panienki Stege, Madelaine. A raczej nienawidziła, bowiem kobieta niedawno zginęła. Przypadek?

Przynależność: Piekło teoretycznie, chociaż jest przeciwko Lucyferowi.
Preferowana krew:* niewinnych kobiet... z tym, że Lilith krwi nie pije, co najwyżej ją przelewa.
Zawód: Królowa piekieł.
Ciekawostki:* -
Imię i nazwisko sławy: Sharon den Adel